Koronki, ornaty, papież i mafia!
Koronki, ornaty, papież i mafia! Co takiego papież Franciszek powiedział o szatach liturgicznych do gości z Sycylii? W DAYENU trzymamy rękę na pulsie i oczywiście – na różańcu!
“Drogie DAYENU, słyszeliście już? Papież likwiduje ornaty!” Wszystkie takie nowinki przyjmujemy z lekką rezerwą, lecz istotnie zmiany w sferze wizualnej liturgii są niezbędne. Czy faktycznie jednak papież Franciszek zdecydował się na tak radykalne cięcie?
Koronki, ornaty, papież i mafia!
Stosunek papieża Franciszka do tradycyjnych szat liturgicznych od samego początku pontyfikatu jest klarowny. Przecież, już w momencie wyboru na Stolicę Piotrową oznajmił on ceremoniarzowi, który chciał go przekonać do czerwonych trzewików, że… Karnawał się skończył! Papież zrezygnował także z papieskiej peleryny, co wywołało niemałe poruszenie zwłaszcza wśród tradycyjnych katolików. Jednak trzeba zdecydowanie rozróżnić przywiązanie do tradycji od przywiązania do historycznych naleciałości, które tę tradycję opakowały. Czym innym jest tradycja Kościoła rozumiana jako wiara, a czym innym zakorzeniona w kulturze moda. Inną wartość ma przekazywana z pokolenia na pokolenie liturgia, a inną elementy estetyczne, które jej jedynie towarzyszą.
Niewątpliwie, Chrystus nie sprawował liturgii Eucharystycznej w kapłańskim ornacie. Ornat to szata zapożyczona od Rzymian i to dość późno, bo w okolicach V wieku i przez kolejne wieki przeszła ona niemałą ewolucję. W okresie świetności materialnej Kościoła Katolickiego ornaty, podobnie jak królewskie szaty, zaczęto ozdabiać w najbardziej wyszukany i kosztowny sposób. Na zabytkowych ornatach znajdziemy kamienie szlachetne, perły czy elementy jubilerskie z czystego złota. Ale wyjątkową wartość, tę artystyczną i finansową, ma, zwłaszcza dziś, misterna praca ludzka. Tkane ręcznie koronki, hafty i aplikacje ukazują niezwykły kunszt minionych epok. Najczęściej, by chronić te zabytkowe ornaty, koronkowe alby czy haftowane racjonały, oddaje się do muzeum. W co jednak ma ubrać się ksiądz lub biskup i jaki ornat wybrać, by godnie sprawować liturgię?
Złote a skromne
Słowa papieża Franciszka nie są zbyt entuzjastycznie przyjmowane wśród miłośników tradycji, zwłaszcza liturgii przedsoborowej. Ale jest pewna znana fraza w jeszcze mniej lubianym w środowiskach katolickich filmie “Kler”, która wyraźnie wskazuje na sedno problemu. “Złote, a skromne!” Ten prześmiewczy cytat, który miał wypowiedzieć pewien gdański biskup, idealnie ukazuje to, z czym walczyć próbuje papież Franciszek. Złoto, nadmierne bogactwo i luksusowe przedmioty nie są odpowiednim atrybutem dla przedstawicieli Chrystusa. Często, lubujący się w błyskotkach księża usprawiedliwiają swoje zachcianki troską o liturgię i służbę Chrystusowi. Ale papież Franciszek w swoich encyklikach Laudato Si czy Fratelli Tutti wyraźnie przypomina, że Chrystus obecny jest przede wszystkim w ubogich. Jeśli więc chcemy Mu służyć, służmy ubogim. A posługując, także sakramentalnie, w kręgach tych najbardziej potrzebujących, raczej nie wypada paradować w złotych ornatach i koronkowych albach…
Koronki liturgiczne i bielizna dla babci
Podczas spotkania z delegacją z Sycylii, gdzie co roku docierają tysiące imigrantów z Afryki, papież poruszył temat mody liturgicznej. Bogato zdobione ornaty i przesadne luksusy stoją w sprzeczności do kapłańskiego powołania, którym jest służba braciom. “Moi drodzy” – zwrócił się papież do księży obecnych na spotkaniu. – “Dalej koronki? Gdzie my jesteśmy? 60 lat po Soborze!” – pytał zebranych papież Franciszek. “Zaściankowość nie może przeszkodzić w prawdziwej reformie liturgicznej, którą zarządził sobór.”
Co papież Franciszek rozumie jako zaściankowość? Cóż, najbardziej oberwało się tu koronkom! Dlaczego? Bo koronki to mocno nieadekwatny do czasów współczesnych artefakt przeszłości. Co więcej, ta naleciałość kulturowa nie kojarzy się dziś specjalnie męsko, a duchowieństwo to jednak jakby nie patrzeć – mężczyźni. Falbanki, koronki, wstążeczki są dobre dla damskiej bielizny. Choć papież użył tu innego porównania: koronki są babcine! I słusznie. Bo tradycyjne koronki są dobre dla babci. “Można czasem nosić jakąś babciną koronkę, ale tylko czasem, by sprawić babci przyjemność. To dobrze, że chcemy uhonorować babcie, ale zdecydowanie lepiej, by oddać cześć naszej matce, Świętej Matce Kościół. I to w taki sposób, w jaki Święta Matka Kościół chce to celebrować.”
Diabeł ubiera się u Prady, a gdzie ubiera się ksiądz?
Katolicka moda, z zwłaszcza moda liturgiczna, to bardzo obszerny temat. Właściwie nie ma określonego jednego trendu i wspólnych wytycznych dla całego zagadnienia. Wiemy, że diabeł ubiera się u Prady, ale gdzie ubiera się ksiądz? Ciężko powiedzieć. Choć nie było to głównym tematem spotkania, papież apelował na Sycylii: “Trzeba zaktualizować sztukę i modę liturgiczną”. Powtórzymy jeszcze raz, bo może komuś mogło to umknąć.
“Trzeba zaktualizować sztukę i modę liturgiczną”.
Pozostaje nam tylko zakrzyknąć: AMEN! Niech tak się stanie! Oczywiście w DAYENU podejmujemy to wyzwanie. Chcecie zobaczyć nowe szaty liturgiczne i nowoczesne ornaty? Ale nie nowoczesne w głupi sposób. Raczej nowoczesne w tym, że wreszcie zostały przemyślane od nowa. Oddane twórcom sztuki sakralnej, którym zależy na pięknie liturgii. Czas, by 60 lat po soborze koronki schować do szafy!
Całość wypowiedzi papieża możecie sobie przeczytać na stronie Watykanu, między innymi tu. A jeśli chcecie podglądnąć nasze ornaty liturgiczne, stuły kapłańskie i albę lektorską, oczywiście bez koronek, zobaczcie szaty kapłańskie w sklepie z dewocjonaliami DAYENU.
Przeczytaj też: Redesign, nie rekonstrukcja ornatu!
Nie ma tu jeszcze żadnych komentarzy.