Biblijne SPA, czyli nieco inny Wielki Post

Biblijne SPA to opcja, z którą raczej nie kojarzy się Wielki Post. To ciekawe! Bo jak wczytać się w słowa Pisma Świętego, to wszystkie biblijne porady brzmią jak niezłe SPA!

Chwileczkę, czy my napisaliśmy BIBLIJNE SPA? Wielki Post to przecież czas, który kojarzy nam się z umartwieniem i pokutą, a nie błogim SPA. Ale chyba najwyższa pora, by zmienić perspektywę! Bo Biblia pełna jest wytycznych na czas postny, które bliższe są strefie wellness niż sali tortur! Ma to zresztą głęboki sens. Nawrócenie powinno nam się kojarzyć z czymś przyjemnym, by przerodziło się w trwały stan. Podobnie, by utrwalić nawyk modlitwy, dobrze go zapisać w pamięci jako woń przyjemną i świetnym ku temu nośnikiem będzie właśnie zapach. Jaki? Mamy swoich faworytów…

Olejek nardowy i Wielki Post

Jeśli Wielki Post kojarzy nam się z czasem pokuty, umartwienia i smutku – pora, by przyjrzeć się liturgii słowa. Wszak Kościół Katolicki zaczyna ten czas cytatem Jezusa z Ewangelii świętego Mateusza o tym, by nie być ponurym, ani posępnym. Wręcz przeciwnie! W Środę Popielcową słyszymy: “Gdy pościsz, namaść sobie głowę i obmyj twarz!” Niech oczyszczeniu duchowemu towarzyszy to fizyczne. Ale olejek nardowy, różany, czy inny biblijny zapach to coś znacznie więcej niż kosmetyk. W Biblii namaszczenie jest znakiem łaski, przywilejem królów, proroków, kapłanów. Bóg, który namaszcza nam głowę olejkiem to Bóg, który przywraca nam godność dziecka Bożego. Jesteś dziedzicem! Moim umiłowanym synem, moją umiłowaną córką. Bo przecież Jezus także otrzymał ten przydomek: namaszczony, a więc Chrystus. W tym akcie namaszczenia chodzi o to, by sobie przypomnieć, że mamy być jak Chrystus. Dowiedz się więcej na temat olejów świętych.

Wielki Tydzień i nard za 300 denarów

Co ciekawe, w Wielkim Tygodniu, a więc gdy kończy się Wielki Post, również usłyszymy o namaszczeniu olejkiem. Tym razem to sam Jezus zostaje namaszczony i to dwukrotnie. Żeby nikt nie miał żadnych wątpliwości. Po raz pierwszy, na uczcie w Betanii. Ewangelista zanotuje nawet, że to olejek nardowy i że za jego ówczesną wartość, 300 denarów, można było wyżywić całą rodzinę przez rok! Drugi olejek wylany już podczas pogrzebu Jezusa to mirra – dokładnie ta sama, którą podarowano Mu przy narodzinach. Ten doskonały balsam to olejek królewski. Stosowany, podobnie zresztą jak nard, tylko przez najbogatszych, symbolizował władzę i majestat. I zgadnijcie co. Dokładnie te dwa zapachy: mirra oraz nard zawiera nasz olejek nardowy – NARD. Ale nie tylko on, bo przecież biblijne SPA na olejkach się nie kończy.

Olejek nardowy, nawet ten zmieszany z różą i mirrą był w Biblii stosowany przez panów i panie! Zrób sobie biblijne SPA DAYENU DESIGN

Świeca, modlitwa i woń przyjemna

Kilkakrotnie w Biblii pojawia się motyw modlitw, które unoszą się w górę, w stronę nieba, jak dym, zapach, woń przyjemna. Nic dziwnego, że to właśnie kadzidła i świece były od samego początku stosowane w liturgii. Ponieważ modlitwa to filar Wielkiego Postu, warto zadbać o jej odpowiednią oprawę. Przecież nasza chwila z Pismem Świętym powinna być chwilą wytchnienia, wyjątkowym czasem. Na takie właśnie biblijne SPA polecamy Wam kosmetyki organiczne lub świecę sojową o zapachu nardu, mirry i róży Damaszku. Ta świeczka to najpiękniejsze zapachy Ziemi Świętej zamknięte w gustownej tubie ze złotym wieczkiem. Zanurz się w ten aromat i poczuj, jak pachnie Biblia! I niech ta woń przyjemna przypomina Ci zawsze o Stwórcy!

Przeczytaj również: Wielki Post symbole