Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility
Karob w Biblii, czyli superfood Jana Chrzciciela
/
/
Karob w Biblii, czyli superfood Jana Chrzciciela
Karob w Biblii

Karob w Biblii, czyli superfood Jana Chrzciciela

Karob w Biblii, czyli poznajcie superfood z apteczki Pana Boga! Jeśli myślicie, że Jan Chrzciciel wcinał na pustyni robaki, jesteście w błędzie! Chodziło nie o szarańcze, lecz szarańczyn – doskonałą roślinę określaną dziś mianem superfood!

Karob w Biblii

Karob, znany w polskiej wersji jako szarańczyn, występuje w Biblii w kilku miejscach. Po pierwsze, wzmianki o karobie znajdziemy w Ewangelii świętego Mateusza w przypowieści o synu marnotrawnym. Właśnie z tego fragmentu dowiadujemy się, że karob nie był wcale postrzegany jako cenna odżywka pełna składników mineralnych i witamin, ale karma. Co gorsza, karmiono nim zwierzęta najmniej szanowane, czyli świnie. Z tego samego fragmentu Biblii możemy też wywnioskować, że karobem żywili się ludzie bardzo biedni, właściwie najubożsi żebracy. Dokładnie tacy jak syn marnotrawny. Nie ma się więc co dziwić, że karob wybrał na swoje menu święty asceta, prorok i kuzyn Jezusa Chrystusa – Jan Chrzciciel. Bo karob w Biblii to chleb najuboższych.

Nie szarańcza, lecz szarańczyn

Przywykliśmy do tego tłumaczenia Biblii, w którym Jan Chrzciciel je szarańcze i pewnie każdy z nas szarańcze kojarzył z robakami. Faktycznie, w pustynnych regionach Ziemi Świętej szarańcze chmarami przelatują sezonowo i są całkiem pożywną przekąską. Natomiast poza sezonem na insekty nasz biedny Jan Chrzciciel byłby całkowicie pozbawiony pożywienia. A nawet jeśli, to wartość odżywcza owadów jest zatrważająco niska. Zwłaszcza, że za koszerne uważano tylko niektóre odmiany szarańczy i należało zjeść jedynie odwłok. Poza tym, ascetyczny tryb życia wskazuje, że święty Jan mógł należeć do grupy esseńczyków, a ci trwali w nieustannym poście. Nawet w Ewangelii pojawia się pytanie: “Dlaczego uczniowie Jana poszczą, a Twoi nie?” Prawdopodobnie ten post Jana był bardzo surowy i jak możemy przypuszczać wegetariański. W przeciwnym razie, mógłby łowić w Jordanie ryby, które też były postnym daniem, choć już nie wegańskim. 

Stąd przychylamy się do tłumaczenia greckiego słówka “akris” właśnie jako szarańczyn, czyli karob. Co ciekawe, również w języku polskim oba terminy szarańcza i szarańczyn są bardzo do siebie zbliżone. A nazwa potoczna owoców – chlebków świętojańskich dowodzi, że nasi przodkowie już dawno obstawiali, że Jan nie żywił się insektami.

Karob, czyli szarańczyn i Jan Chrzciciel

Czy Jan Chrzciciel był wegetarianinem? Całkiem możliwe! To też kolejna przesłanka ku temu, by słowa akris tłumaczyć nie jako szarańcze, a szarańczyn, czyli słodki karob!

Jak smakuje karob (szarańczyn)?

Trudno odpowiedzieć na pytanie, czy karob jest smaczny. Zależy to od upodobań kulinarnych każdego z nas. Jedni uważają szarańczyn za przysmak i porównują go do czekolady i kakao. Surowy karob ma smak zbliżony do lekko słodkich daktyli. Karob powszechnie występuje w Ziemi Świętej, gdzie przez wieki wypracowano wiele sposób na jego przetworzenie i spożycie. Choć króluje na stole przede wszystkim jako dodatek do deserów. Prócz proszku a la kakao, popularny jest syrop karobowy, zbliżony smakiem i konsystencją do syropu klonowego lub ciemnego miodu. Rzecz jasna, w tym wydaniu z bardzo dużą ilością witaminy. Można więc powiedzieć, że karob to zdrowy odpowiednik naszych mniej zdrowych słodyczy. Pewnie dlatego tak chętnie stosowany jest w przeróżnych dietach. Może karob w Biblii to zachęta do bardziej świadomego żywienia? Nie chodzi tu wyłącznie o post Daniela, ale po prostu zdrowy tryb życia, który prowadzić może każdy z nas.  

Przepis na karob

Mniej zdrową propozycją skierowaną do konsumentów pełnoletnich jest nalewka karobowa. Ma ona smak lekko czekoladowo orzechowy i troszeczkę przypomina irlandzki Baileys. Oczywiście, Biblia o takich nalewkach nic nie wspomina.

Gdy przechodząc przeróżne dolegliwości zdrowotne wpiszemy w Google frazę związaną z naszą chorobą jednym z najczęstszych do najczęstszych przyczyn którą wskazuje Google jest rak. podobnie wygląda sprawa z wszystkimi odżywkami i naturalnymi produktami o bardzo wysokiej zawartości idealny dla zdrowia substancji. Wszelkie super food jest reklamowana jako antyutleniacz i przy tym idealne antidotum o ile nawet nie lekarstwo na raka.  podobnie ma się sprawa z karobem. ponieważ carrot nie zawiera kofeiny ani złego cholesterolu ma bardzo dużo witaminy E działa jako utleniacz może też być pomocne w zapobieganiu raka. pomaga też pacjentom z wysokim ciśnieniem krwi i w leczeniu niedokrwistości. antywirusowo i antyseptycznie.

Przeczytaj również: Pomysły jak świętować urodziny Jana Chrzciciela i Migdały w Biblii, czyli biblijny przepis na granolę

Udostępnij post

Nie ma tu jeszcze żadnych komentarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Wpisz szukaną frazę i naciśnij Enter

Twój koszyk

Brak produktów w koszyku.